Przedsiębiorstwo nie zdradza jednak informacji, czy stosuje jakieś specjalne techniki optymalizujące upakowanie pamięci w swoich produktach, w celu zwiększenia ich pojemności. T-FORCE CARDEA Z540 M.2 PCIe 5.0 SSD - TeamGroup wprowadza dysk z protokołem NVMe 2.0 i nowoczesnymi rozwiązaniami
Jedna z sześciu kart pamięci jednostki pamięci masowej PDHU na pokładzie sondy Gaia. Fot. SYDERAL SA Podobnie jak w komputerach na Ziemi, tak w urządzeniach wysyłanych w przestrzeń kosmiczną gromadzonych jest coraz więcej danych. Stąd naukowe sondy kosmiczne oraz wykonujące szereg zadań satelity krążące wokół planety muszą być wyposażane w bezpieczne, trwałe i pewne nośniki pamięci. Przełomem może być tutaj szerokie wdrożenie zastosowania pamięci typu Flash, nad czym intensywnie pracuje dla ESA firma SYDERAL Polska z Gdańska. Stosowane powszechnie w komputerach nośniki pamięci służą zapisywaniu programów i przechowywaniu danych. Tego rodzaju pamięci dzielą się na dwa podstawowe typy: ulotne oraz nieulotne (trwałe). Pamięci ulotne Do pamięci ulotnych zaliczają się na przykład te reprezentujące technologie SRAM czy SDRAM. Przykładem tego rodzaju pamięci, wykorzystywanej chociażby w komputerach osobistych, jest pamięć operacyjna. Najbardziej podstawową cechą pamięci ulotnej jest to, że dla swojego działania potrzebuje ona ciągłego zasilania energią elektryczną. W momencie odłączenia zasilania wszystkie dane z takiej pamięci znikają. Co za tym idzie, pamięci ulotne cechują się generalnie większym poborem mocy niż pamięci nieulotne. Należy jeszcze dodać, że nie ma tutaj określonego limitu liczby cykli nagrywania i kasowania danych, po którym taka pamięć ulegałaby zużyciu. Pamięci ulotne cechuje również prostsze niż w przypadku pamięci trwałych zarządzanie przepływem danych oraz mniejsza niż w przypadku tych drugich pojemność nośnika pamięci przypadająca na jednostkę objętości. Pamięci nieulotne Główną zaletą pamięci nieulotnych jest fakt, że zmagazynowane na nich dane nie ulegają skasowaniu wraz z odcięciem dostępu energii elektrycznej do nośnika pamięci. W związku z tym mogą potrzebować tej energii istotnie mniej. Przykładem takiej pamięci są karty pamięci, na przykład te działające w standardzie Secure Digital bądź Memory Stick. Charakteryzuje je to, że nośniki o dużej pojemności mogą mieścić się w małej objętości. W stosunku do pamięci ulotnych dużo bardziej skomplikowany jest tutaj sposób zarządzania danymi. Przykład pamięci nieulotnej stanowi pamięć Flash, będąca następcą pamięci EPROM. Tego typu pamięć ma ograniczoną żywotność, jej komórki ulegają zużyciu. Zwykle można na nich wykonać do 100 tys. operacji zapisu/kasowania. W przestrzeni kosmicznej Pamięci masowe tworzone pod kątem pracy w surowych warunkach kosmicznych muszą rzecz jasna cechować się szczególną wytrzymałością. Wskazana jest tu między innymi zdolność do pracy w skrajnych temperaturach. Dodatkowo, nośnik takiej pamięci pracujący na pokładzie statku kosmicznego musi być zabezpieczony przed szkodliwym dla elektroniki działaniem promieniowania kosmicznego. Sprzedaż nośników pamięci Flash stale się rozwija. Znajdują one coraz szersze zastosowanie również w sektorze kosmicznym. W kontekście rozwoju swoich programów kosmicznych Europa będzie potrzebować tego typu pamięci masowych dla swoich licznych satelitów. Weźmy choćby przykład programu obserwacji Ziemi Copernicus Komisji Europejskiej. Na jego dalszy rozwój zostało niedawno przeznaczone kolejne 96 mln euro. Operujące w ramach programu Copernicus satelity Sentinel nieustannie gromadzą ogromne ilości danych pochodzących z obserwacji planety, które to dane są następnie przesyłane na Ziemię. Wykorzystuje się je bardzo szeroko w administracji, rolnictwie czy zarządzaniu kryzysowym. Pamięć masowa może też znajdować niezwykle istotne zastosowanie w misjach naukowych ESA, kiedy to dedykowane sondy kosmiczne gromadzą informacje o egzoplanetach czy gwiazdach Drogi Mlecznej. Przykładem misji poświęconej temu ostatniemu celowi jest Gaia. Realizująca ją sonda sporządza dokładną trójwymiarową mapę naszej Galaktyki. Na pokładzie sondy Gaia znajduje się jednostka pamięci masowej (ang. Payload Data Handling Unit (PDHU)), od szwajcarskiej firmy SYDERAL. Zadaniem jednostki PDHU jest przetwarzanie pozyskiwanych danych, ich sortowanie, a następnie zapisywanie w pamięci wykonanej w technologii SDRAM. Mamy tu więc do czynienia z pamięcią ulotną. Jednostka pamięci masowej Payload Data Handling Unit (PDHU) dla sondy Gaia. Fot. SYDERAL SA Wszystko wskazuje natomiast na to, że przyszłością misji kosmicznych jest jednak wykorzystanie pamięci nieulotnych typu Flash. Przemawia za tym przede wszystkim większe bezpieczeństwo gromadzonych danych i brak ryzyka ich utraty na skutek przerwy w zasilaniu nośnika pamięci. Nie bez znaczenia jest również możliwość zmieszczenia nośnika pamięci o większej pojemności w mniejszej objętości oraz mniejsze zapotrzebowanie pamięci Flash na energię elektryczną. Wyzwaniem pozostaje natomiast w tym przypadku bardziej złożone sterowanie tego typu pamięcią polegające na kontroli równomiernego zużycia bloków pamięci, detekcji uszkodzonych obszarów pamięci, czy też zaimplementowanie kodowania korekcyjnego. Patrząc z szerokiej rynkowej perspektywy jasnym jest, że popyt na wytrzymałe i niezawodne nośniki pamięci dla misji kosmicznych będzie rósł. Jak już powyżej nakreślono, będzie to widoczne szczególnie przy realizacji coraz bardziej złożonych misji naukowych oraz pośród gromadzących ogromne ilości danych satelitów obserwacji Ziemi. Tą ostatnią dziedziną zajmuje się, obok samej Unii Europejskiej, coraz więcej firm prywatnych, jak choćby Planet, ICEYE, Spire Global, DigitalGlobe, UrtheCast czy Airbus Defence & Space. Z kolei niedawny przykład na to, jak ważna może być odpowiednia pamięć w sondzie kosmicznej, pochodzi z misji NASA New Horizons. Dnia 1 stycznia 2019 r. sonda ta minęła odległą planetoidę z pasa Kuipera, a w drugiej połowie tego miesiąca New Horizons przesłała na Ziemię dobrej jakości zdjęcie odwiedzonego obiektu. Obraz ten wcześniej został skompresowany, sformatowany i zapisany właśnie w pamięci typu Flash. Nisza dla polskiego gracza Zastosowanie w misjach kosmicznych pamięci masowych typu Flash wciąż jest nowym trendem. W Europie zajmuje się tym bardzo nieliczna grupa przedsiębiorstw. W gronie tych firm na europejskim rynku jest jeszcze miejsce dla kolejnego podmiotu. W zaistniałej sytuacji owo miejsce skutecznie stara się zagospodarować SYDERAL Polska. To firma dostarczająca rozwiązania z zakresu elektroniki i oprogramowania dla przemysłu kosmicznego. Jej misją jest dostarczanie wysokiej jakości produktów oraz otwartość na nowe rozwiązania w branży inżynierii kosmicznej. Jednostka PDHU po integracji z sondą Gaia. Fot. Astrium Przedsiębiorstwo SYDERAL Polska zdobyło w ramach ESA PLIIS (Polish Industry Incentive Scheme) kontrakt ESA na opracowanie projektu urządzenia „Controller for Flash Mass Memory (FMM)”. Realizacja zadania rozpoczęła się w styczniu 2019 r. i zakończy się w pierwszej połowie roku 2020. W ramach projektu przedsiębiorstwo koncentruje się na rozwinięciu takiego modułu pamięci, który będzie mógł stanowić podstawę dla rozwiązań opracowywanych pod kątem przyszłych misji kosmicznych. Z takiej podstawy będzie można skorzystać przy budowie pamięci masowych oraz modułów pamięci zintegrowanych bądź to bezpośrednio z komputerem pokładowym statku kosmicznego bądź z konkretnym instrumentem na pokładzie takiego statku. W ramach projektu dotyczącego kontrolera FMM dla ESA chodzi o: zaprojektowanie architektury o skalowalnej pojemności pamięci; opracowanie kontrolera do pamięci Flash (FPGA); implementację zabezpieczenia danych. Cele te będą zrealizowane poprzez zaprojektowanie, skonstruowanie i integrację oraz przeprowadzenie testów modelu demonstracyjnego. Rozwiązanie ma osiągnąć poziom gotowości technologicznej TRL-4, co oznacza że „działanie komponentu technologii lub jej podstawowych podsystemów zostało sprawdzone w warunkach laboratoryjnych”. Docelowo, produkcja kontrolera będzie odbywać się w Polsce, przy zaangażowaniu krajowego partnera. Praca nad rozwojem tego komponentu przyczyni się do rozwijania nad Wisłą ważnej, innowacyjnej technologii, która znajdzie zastosowanie nie tylko w sektorze kosmicznym. Przyszłość SYDERAL Polska ubiega się również w ESA o kolejny kontrakt w ramach PLIIS. Tym razem chodzi o zadanie „Scalable Mass Memory Module”, co byłoby de facto kontynuacją obecnie realizowanego projektu. O nowy kontrakt firma stara się jako członek konsorcjum, które stworzyła specjalnie do tego celu wspólnie z niemieckim OHB System. Wstępne wymagania, zawarte we wspólnej ofercie obu podmiotów dla ESA, zostały opracowane na podstawie doświadczeń nabytych przy realizacji misji obserwacji Ziemi prowadzonych przez OHB. Dzięki temu proponowane przez konsorcjum rozwiązanie będzie odpowiednio dopasowane do potrzeb rynku satelitów w najbliższych latach. Już przy obecnie realizowanym projekcie FMM SYDERAL Polska dąży do dopasowania tworzonego systemu pod kątem wymagań otrzymanych od OHB. W ten sposób polskie przedsiębiorstwo może osiągnąć dla swoich podzespołów pełną zgodność z technologicznymi oczekiwaniami głównych wykonawców (ang. primes) systemów satelitarnych na europejskim rynku. To daje podstawy do obustronnej dobrej współpracy i niezagrożonej kontynuacji rozwoju nośników pamięci masowej Flash dla zastosowań kosmicznych. Tekst powstał we współpracy z SYDERAL Polska.
Przywróć dane z kopii zapasowej do puli pamięci masowej i woluminu. ( Samouczek) W przypadku macierzy RAID z ochroną danych: Wyjmij i wymień uszkodzony dysk. 2 Następnie napraw pulę pamięci masowej. Szczegółowe informacje na temat naprawy puli pamięci masowej można znaleźć w odpowiednim artykule pomocy dla systemów DSM 7 i DSM 6.2.
Rynek macierzy dyskowych jest mocno rozedrgany. I nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie sytuacja się ustabilizuje. Wydawałoby się, że cyfrowa transformacja powinna być motorem napędowym dla dostawców systemów pamięci masowych. Tak się jednak nie dzieje. Według IDC, w pierwszym kwartale bieżącego roku globalne przychody ze sprzedaży macierzy dyskowych wyniosły 6,7 mld dol., co oznacza tylko niemal dwuprocentowy wzrost rok do roku – pierwszy po czterech kwartałach, w których producenci odnotowywali spadki sprzedaży. Nadal nie udało się powrócić do poziomu z pierwszego kwartału 2019 r., kiedy sprzedaż wyniosła 6,85 mld dol. Na uwagę zasługuje fakt, że w tym samym czasie światowy rynek serwerów w ujęciu wartościowym wzrósł o 12 proc. Wprawdzie do kas producentów macierzy dyskowych wpływa mniej pieniędzy niż przed pandemią, ale pojemność dostarczanych przez nich pamięci masowych cały czas rośnie. W pierwszym kwartale 2021 r. sprzedano 19,9 eksabajtów przestrzeni dyskowej, czyli 16 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Lawinowy przyrost danych sprawia, że producenci wprowadzają do swoich rozwiązań wiele nowinek technicznych i stosują nowe modele sprzedaży. Poza tym, zmieniają się zwyczaje zakupowe przedsiębiorstw. Urządzenia stają się coraz bardziej inteligentne, dzięki czemu pomagają użytkownikom efektywniej przechowywać i udostępniać cyfrowe zasoby. Również klienci dokonują racjonalnych wyborów i przestają niepotrzebnie wydawać pieniądze na nadmiarową przestrzeń dyskową. Dlatego też w nadchodzących kwartałach dostawcy macierzy SAN powinni zadowolić się niewielkimi, jednocyfrowymi wzrostami przychodów. Natomiast na nieco więcej mogą liczyć producenci NAS-ów. Systemy all-flash tracą impet Systemy all-flash w ostatnich latach pięły się do góry w rankingach sprzedaży macierzy dyskowych. Jednak w pierwszym kwartale bieżącego roku przychody z ich sprzedaży na świecie wyniosły blisko 2,7 mld dol., co oznacza spadek o 3 proc. w ujęciu rocznym. Dla porównania, obroty w segmencie macierzy hybrydowych w tym samym okresie wzrosły o 1,4 proc. Taki stan rzeczy nie jest dziełem przypadku. – Już od wielu kwartałów w Polsce utrzymuje się stabilna proporcja między sprzedażą macierzy all-flash i hybrydowych – tłumaczy Piotr Drąg, Storage Category Manager for Poland w HPE. – Udział rozwiązań wyłącznie z dyskami SSD oscyluje wokół 35 proc. Fakt, że się nie zwiększa jest związany ze skokiem cen nośników flash oraz problemami z dostawami komponentów. Zamieszanie na rynku nośników danych wywołała chińska kryptowaluta Chia, której przetwarzanie bazuje na modelu „dowodu przestrzeni i czasu” (proof of space and time). Do jego implementacji potrzebne są szybkie dyski, a nie karty graficzne, jak ma to miejsce w przypadku Bitcoina i innych popularnych cyfrowych pieniędzy. W początkowej fazie „górnicy” sięgali po pamięci flash, ale niektóre nośniki zużywały się już po miesiącu eksploatacji. Dlatego też przestawili się na dyski twarde. Jak wynika z danych Contextu, w drugim kwartale br. na rynku europejskim sprzedano 454 tys. nośników HDD, co oznacza wzrost o 141 proc. rok do roku. Najszybciej znikały z magazynów modele nearline o pojemności 18 TB. W badanym okresie dostawcy upłynnili 84 tys. tych napędów, co znacznie przewyższyło sprzedaż drugiego w rankingu modelu 16 TB (51 tys.). Na fali wznoszącej znalazły się też dyski SSD, na czele z NVMe Gen4 1 TB. Sprzedaż wolumenowa tych nośników osiągnęła blisko 75 tys. sztuk, co oznacza wzrost o 1147 proc. rok do roku. Napędzany przez Chia boom na pamięci masowe to przysłowiowa woda na młyn dla producentów dysków talerzowych, którzy już od lat narzekali na postępujące spadki sprzedaży. WD oraz Seagate muszą jednak stawać na głowie, aby sprostać realizacji zamówień, co spowodowane jest niedoborem komponentów. Trudno przewidzieć, jak potoczą się dalsze losy tej kryptowaluty. Jak na razie jej kurs ostro pikuje – w maju br. osiągnął poziom 1685 dol., podczas gdy pod koniec sierpnia jedynie 240 dol. Niespotykany wcześniej popyt, a także ciągnące się od ponad roku kłopoty związane z dostawami podzespołów, windują ceny nośników w górę. Badacze z TrendForce prognozują, że ceny kontraktowe dysków SSD dla przedsiębiorstw w trzecim kwartale br. wzrosną o 15 proc. wobec drugiego kwartału. Na zawirowaniach w segmencie dysków mogą zyskać taśmy. IBM szacuje, że obecnie w taśmowych systemach pamięci znajduje się ponad 345 tys. EB danych. – Technologia zapisu taśmowego stale jest rozwijana, dzięki czemu nośniki stają się coraz szybsze i pojemniejsze. Dlatego, niezależnie od rozwoju macierzy all-flash, jeszcze przez wiele lat będą znajdo-wały swoich zwolenników – zauważa Łukasz Winiarski, Storage Sales Expert w polskim oddziale IBM-u. Taśmy zgodne z najnowszym standardem LTO-9 mają 18 TB pojemności bez kompresji (do 45 TB z kompresją) i zapewniają transfer skompresowanych danych z prędkością do 1800 MB/s. Niezaprzeczalnym atutem taśm jest trwałość szacowana na około 30 lat. W przypadku nośników flash wynosi ona od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy operacji zapisu w każdej z komórek pamięci. Istnieje też błędne przekonanie, że teoretycznie napędy HDD mogą działać wiecznie, jednak w ich przypadku w grę wchodzą aspekty mechaniczne, które powodują, że w zależności od intensywności eksploatacji zawodzą po kilku latach użytkowania. Zdaniem Mirosława Chełmeckiego, dyrektora działu pamięci masowych i serwerów w Veracomp – Exclusive Networks, drugie życiem napędom i bibliotekom taśmowym zapewnia ransomware. Odpowiednio zaplanowana strategia backupu, z uwzględnieniem wykonywania kopii na taśmy, stanowi bowiem najskuteczniejszą broń przeciw skutkom tych ataków. Zdaniem specjalisty Marek Lesiak, Product Manager HPE, Veracomp – Exclusive NetworksNiestety, kłopoty z dostawami nie omijają również branży IT. Wciąż nie do końca zostały odbudowane łańcuchy dostaw przerwane w wyniku przestojów związanych z pandemią COVID-19. Sytuacja w branży informatycznej wydaje się być podobna do sektora motoryzacyjnego, w którym opóźnienia wynikają przede wszystkim z problemów z dostępnością półprzewodników. W przypadku pamięci masowych obecnie nie są to duże opóźnienia, czas realizacji dostaw na macierze wydłużył się ze standardowych 2–3 do około 4–5 tygodni. Tym, co może niepokoić, są spodziewane w najbliższym czasie kłopoty z dostawami dysków twardych. Wojciech Wolas, Storage, Platforms and Solutions Sales Manager, Dell TechnologiesMacierze dyskowe na polskim rynku cieszą się dużą popularnością. Dynamika sprzedaży rozwiązań NAS przewyższa dynamikę sprzedaży rozwiązań SAN, przy czym te ostatnie nadal mają zdecydowanie większy udział wartościowy na rynku macierzy. Wzrost pojemności dysków SSD i spadek kosztów za 1 TB przestrzeni, prowadzi do tego, że macierze all-flash i hybrydowe wypierają rozwiązania bazujące wyłącznie na dyskach obrotowych. Najczęściej dotyczy to projektów związanych z obsługą aplikacji i baz danych. Za wyborem pamięci NAND flash przemawia lepsza wydajność, krótsze czasy odpowiedzi, oszczędność miejsca oraz niższe zużycie energii. Marcin Lisowski, Key Account Manager Poland, SynologyPierwsze półrocze pokazuje, że popyt na rozwiązania NAS w Polsce jest bardzo wysoki. Największą popularnością cieszą się systemy adresowane dla MŚP, a następnie klasy enterprise. W przypadku produktów z przedziału cenowego, w którym znajdują się nasze produkty, sprzedaż nośników HDD przeważa nad SSD. Wynika to z faktu, że większość naszych urządzeń służy do przechowywania dużej ilości danych. Nośniki SSD wykorzystywane są głównie jako cache, ale także sprzedawane są z naszymi macierzami all-flash. Realizujemy coraz więcej tego typu projektów, ale nie na tyle dużo, żeby mówić o równowadze między sprzedawanymi dyskami talerzowymi i NAND flash. Macierze all-flash: śrubowanie parametrów Konstruktorzy pamięci NAND wykorzystywanych w dyskach SSD starają się „upchnąć” jak najwięcej bitów w komórce pamięci. Takie działania z jednej strony umożliwiają obniżenie cen nośników, ale wpływają na zmniejszenie ich trwałości. SLC to komórki przechowujące tylko jeden bit, które cechują się najdłuższą żywotnością 100 tys. cykli zapisów. Jednak ze względu na wysoką cenę praktycznie nie znajdują zastosowania w macierzach dyskowych. Natomiast producenci bardzo chętnie wykorzystują nośniki wykonane w technice MLC (2 bity na komórkę, trwałość 10 – 35 tys. zapisów) oraz TLC (3 bity na komórkę, trwałość 1–3 tys. zapisów). W komputerach osobistych, w przypadku których cena ma duże znaczenie, coraz częściej wykorzystywane są też nośniki QLC (4 bity na komórkę, trwałość 1 tys. zapisów), a coraz głośniej mówi się też o pamięciach PLC z 5 bitami na komórkę. Jednak, ze względu na tak niewielką trwałość, raczej nie są one rozważane do wykorzystania w profesjonalnych systemach pamięci masowych, w których bezpieczeństwo danych jest ważniejsze niż cena. Co ciekawe, niektórzy podejmują jednak ryzyko. Amerykański startup Vast Data stosuje w macierzach nośniki QLC i udziela na nie 10-letniej gwarancji. Jeff Denworth, CMO Vast Data, tłumaczy, że wydłużenie żywotności nośników było możliwe dzięki zastosowaniu mechanizmów redukcji danych oraz zabezpieczeń Erasure Coding. Nieco inaczej na kwestie związane z upychaniem bitów w komórkach pamięci NAND flash patrzy Wojciech Wolas, Storage, Platforms and Solutions Sales Manager w Dell Technologies. Jego zdaniem oszczędności należy szukać gdzie indziej, a optymalną metodą jest skorzystanie z kompresji oraz deduplikacji. Oba mechanizmy pozwalają obniżyć koszty funkcjonowania macierzy bez rezygnacji z bardziej trwałych dysków SSD. Coraz częściej liczący się producenci macierzy stosują w nich nośniki zgodne z protokołem NVMe. Standard ten pozwala na podłączenie dysków flash bezpośrednio do magistrali PCIe. NVMe góruje pod każdym względem nad protokołami SATA oraz SAS, które opracowano z myślą o szeregowo przesyłanych danych w dyskach mechanicznych. Dla porównania, kolejka SATA może zawierać do 32 oczekujących poleceń, zaś SAS do 256. Z kolei NVMe obsługuje do 65 535 kolejek, a także 64 tys. poleceń na kolejkę. Dzięki temu macierze z dyskami NVMe mogą osiągać wydajność na poziomie ponad dziesięciu milionów IOPS. Kolejnym sposobem na uzyskanie wysokiej wydajności jest zastosowanie stworzonej w firmie Nvidia techniki GPUDirect Storage. Producent w czerwcu poinformował o dostępności sterownika umożliwiającego ominięcie procesora serwera i przesyłanie danych bezpośrednio pomiędzy GPU a pamięcią masową, za pośrednictwem magistrali PCIe. Tak stworzona architektura zapewnia znaczne zwiększenie przepustowości, ogranicza opóźnienia i zdaje egzamin przy obsłudze AI, HPC czy analityki wymagającej dużych ilości danych. Jak na razie jedynymi producentami, którzy integrują pamięć masową z GPUDirect są DataDirect, Vast Data i WekaIO. Niedługo ta opcja pojawi się też w systemach Dell Technologies, HPE, IBM, Hitachi Vantara czy NetApp. Dobre czasy dla systemów NAS O ile w segmencie macierzy SAN najważniejsze trendy rynkowe wyznaczają nośniki flash, o tyle w grupie systemów NAS liczą się zupełnie inne walory. W przypadku przetwarzania i przechowywania plików, obiektów, logów systemowych czy zbiorów big data kluczowa jest pojemność i łatwość skalowania. Ostatnie miesiące przyniosły duże ożywienie na europejskim rynku NAS – według Contextu w drugim kwartale br. miał miejsce wzrost sprzedaży o 73,5 proc. w ujęciu rocznym. – To najlepszy czas dla urządzeń NAS – mówi Łukasz Milic, Business Development Representative w QNAP-ie. – Klienci potrzebują przestrzeni dyskowej, bowiem wszyscy generują ogromne ilości danych. Jednocześnie dyski w komputerach mają ograniczoną pojemność, zwłaszcza, że coraz częściej są to nośniki SSD. Dlatego też pojawia się coraz więcej miejsca dla systemów NAS. Wybór nośników w NAS-ach zależy od rodzaju danych i charakteru ich przechowywania. Dysków mechanicznych najczęściej używa się w urządzeniach przeznaczonych do rejestrowania zapisów z backupu, monitoringu, a także do celów archiwizacji. Część klientów decyduje się na hybrydy, w których w jednym urządzeniu używane są dyski SSD oraz HDD, co zapewnia równowagę pomiędzy wydajnością a pojemnością. Wielu firmom wystarczają serwery czy też macierze udostępniające zasoby dyskowe przez protokoły NFS, SMB/CIFS. Z drugiej strony przyrost danych generuje popyt na systemy scale-out, umożliwiające rozbudowane pojemności i wydajności przez dodawanie kolejnych węzłów do klastra. Ale produkty NAS scale-out czy systemy obiektowej pamięci masowej nie wzbudzają większego zainteresowania wśród integratorów. – W ostatnim czasie poziom wiedzy na temat tej klasy rozwiązań znacząco wzrósł – przekonuje Piotr Drąg z HPE. – Nasi partnerzy dowiadują się o produktach Cohesity, Qumulo, Scality czy iTernity. Jednak na rynku polskim wciąż jesteśmy raczej na początku tej ciekawej drogi. Już za kilka lat 80 procent wszystkich danych będzie przechowywanych właśnie w formie plikowej czy obiektowej. Z inicjatywami wychodzą również producenci NAS-ów. Przykładowo, QNAP wprowadził funkcję obsługi pamięci obiektowej, co pozwala wydzielić część pamięci urządzenia na obiekty. Zdaniem integratora Paweł Bociąga, prezes zarządu, SymmetryBardzo duży przyrost ilości danych sprawia, że mamy do czynienia z ciągłym postępem technologicznym w obszarze macierzy dyskowych. Potencjał oraz „inteligencja” tych urządzeń cały czas wzrasta, co pomaga klientom efektywniej przechowywać i udostępniać dane. Zauważamy wzrost sprzedaży macierzy all-flash. Ich ceny za 1 TB ciągle maleją, a zysk na wydajności jest znacznie większy w porównaniu z dyskami obrotowymi. Natomiast klasyczne systemy NAS nadal są w sprzedaży, ale coraz częściej klienci wybierają systemy obiektowe. Wpływ na tę sytuację ma bardzo duży wzrost wolumenu danych nieustrukturyzowanych. Chmura we własnej serwerowni Subskrypcja na dobre zadomowiła się w świecie nowych technologii. Za modnym trendem próbują podążać producenci pamięci masowych, oferując sprzęt w formie usługi. Macierz znajduje się w serwerowni klienta, dzięki czemu unika on opłat za ruch przychodzący i wychodzący. Usługobiorca opłaca miesięczny abonament, przy czym może zarówno zwiększać, jak i zmniejszać przestrzeń dyskową lub wydajność urządzenia. Tego typu usługi oferują wszyscy liczący się gracze w segmencie pamięci masowych adresowanych dla biznesu – Dell EMC, Fujitsu, Hitachi Vantara, HPE, IBM, NetApp czy Pure Storage. Oferty tych producentów różnią się między sobą detalami. Przykładowo, Dell EMC mierzy zużycie zasobów za pomocą zautomatyzowanych narzędzi zainstalowanych wraz ze sprzętem. Na podstawie tych wyliczeń ustala średnie wartości dzienne, a następnie miesięczne. NetApp oraz HPE dodatkowo udostępniają użytkownikom dostęp do panelu udostępniającego informacje o kosztach, zużyciu zasobów czy wydajności. Z kolei IBM podpisuje umowy jedynie z firmami, które potrzebują przynajmniej 250 TB przestrzeni dyskowej. Polscy integratorzy dość sceptycznie oceniają ten rodzaj sprzedaży. Jacek Marynowski, prezes zarządu Storage IT, podaje ciekawy przykład z rynku oprogramowania do backupu. Choć firma oferuje je w modelu subskrypcyjnym, około 90 proc. klientów płaci za licencje wieczyste. Zdaniem Pawła Bociąga, prezesa zarządu Symmetry, taki model sprawdzi się pod warunkiem, że integrator będzie odpowiedzialny za realizację usług dodanych dla klienta oraz tego czy umowa będzie zawarta na określony czas. Zdaniem specjalisty Roman Lipka, Business Development Manager IBM Hardware, Tech DataRynek pamięci masowych cały czas rośnie, co w dużej mierze jest zasługą spadających cen pamięci flash. W przypadku dużych i średnich firm oraz sektora publicznego dominują zakupy systemów SAN. Klienci coraz częściej preferują nośniki SSD. Dyski mechaniczne są sprzedawane na potrzeby starszych instalacji lub w przypadku, gdy wydajność, a także szybkość zapisu i odczytu danych nie jest dla klienta kluczowa. Biorąc pod uwagę wolumen sprzedawanych pojemności, zdecydowana przewaga leży po stronie NAND flash. Jerzy Adamiak, Storage Systems Consultant, StovarisKlienci szukają przede wszystkim macierzy z dostępem blokowym. Największą popularnością cieszą się rozwiązania z interfejsem 10 GbE (iSCSI) oraz w nieco mniejszym stopniu FC 16 Gb. Trafia do nas sporo zapytań o serwery NAS, ale w ich przypadku głównym kryterium wyboru jest cena. Niestety, problemy związane z dostawami komponentów dotknęły również rynek pamięci masowych. Cena w przypadku niektórych dysków HDD wzrosła o prawie 50 procent. Alternatywą jest oczekiwanie ponad trzy miesiące na tańsze dyski innych producentów. Obie opcje są nie do zaakceptowania przez klientów, szczególnie w przypadku dłużej trwających projektów z wcześniej zatwierdzonymi cenami. Wojciech Wróbel, Business Development Manager Data Protection, Fujitsu Technology SolutionsModuły NVMe już od pewnego czasu są stosowane w macierzach dyskowych jako nośnik danych, ale naszym zdaniem jest jeszcze zbyt wcześnie, aby określić to rozwiązanie mianem dojrzałego. Podstawowy problem wynika z braku standardów definiujących sposób użycia NVMe w rozwiązaniach macierzowych. Dla przykładu, dzisiaj w celu zapewnienia transmisji danych z macierzy z nośnikami NVMe konieczne jest stosowanie tunelowania z wykorzystaniem innych protokołów, jak Infiniband, Fibre Channel czy Ethernet, gdyż nie istnieją specjalne karty serwerowe pozwalające na stworzenie pełnoprawnego kanału end-to-end do wymiany danych z macierzą NVMe. Inny aspekt to „przywiązanie” protokołu NVMe do szyny PCIe Gen3, która jest w stanie obsłużyć tak wydajny strumień danych. Ale już za chwilę pojawią się jej kolejne generacje, więc kupione przez klientów nowatorskie rozwiązanie szybko może stać się przestarzałe pod względem wydajności czy kompatybilności.
Niektórzy z was mogą się zastanawiać, dlaczego EaseUS Partition Master może sformatować większe urządzenie pamięci masowej (ponad 32 GB) do FAT32. Narzędzie do formatowania EaseUS doskonale omija ograniczenia formatu FAT32 dzięki zaawansowanemu algorytmowi formatowania, podczas gdy narzędzie do zarządzania dyskami systemu Windows i
Pamięć masowa jest jednym z najważniejszych podzespołów, od której zależy nie tylko wydajność, ale w ogóle użyteczność komputera. Choć jeszcze do niedawna w naszych pecetach i laptopach głównie montowane były dyski HDD (Hard Disk Drive), to ich młodszy brat – SSD powoli zaczyna wypierać dyski talerzowe z powszechnego użycia. Według organizacji IDEMA Japan (dane za Digimates*), w 2016 roku produkcja HDD spadła o ponad 9%, natomiast firma analityczna TrendForce** spodziewa się, że w 2017 roku wzrost sprzedaży SSD może osiągnąć nawet 60%! Komponent ten, który jeszcze niedawno był elementem tylko urządzeń z wyższej półki, zaczyna masowo trafiać do komputerów. Nie bez powodu – Solid-state Drive to dysk któremu nie można odmówić zalet. Na początku warto zwrócić uwagę na samą budowę obu rodzajów napędów. Podstawowym elementem dysku HDD jest obracający się talerz lub zespół talerzy pokrytych cienką warstwą nośnika magnetycznego oraz głowice elektromagnetyczne. Ma on wiele delikatnych części mechanicznych, dlatego też wszelkie upadki czy drgania mogą powodować uszkodzenie i nieodwracalną utratę wszystkich danych. Dużo większą odporność na wstrząsy zapewnia dysk SSD, który przechowuje wszystkie dane w układach pamięci Flash. SSD zbudowany jest z pogrupowanych kilku lub kilkunastu kości NAND i wykorzystuje wyłącznie elektroniczne elementy. To szczególnie istotna cecha w przypadku przenośnych komputerów, które każdego dnia narażone są na wstrząsy. Brak części mechanicznych przekłada się również na bezgłośne działanie dysku SSD. Oprócz większej wytrzymałości, dyski SSD mają także wiele zalet praktycznych z punktu widzenia konstrukcji urządzeń przenośnych. Ich niepodważalną przewagą nad dyskami talerzowymi jest niska waga. Przyspiesz swój komputer Z reguły ulepszenia i unowocześnienia w technologiach sprowadzają się do wzrostu szybkości i wydajności. SSD jest szybszy, ponieważ nie wymaga przemieszczania głowic ani napędzania obrotów talerza tak jak w przypadku tradycyjnego dysku twardego. Ze względu na brak opóźnień mechanicznych dane z dysku SSD można uzyskać niemal natychmiast. Zwiększenie szybkości odczytu i zapisu danych wpływa na szybsze ładowanie wszelkich aplikacji i programów oraz skrócenie czasu rozruchu i wyłączenia systemu. Kolejną przewagą dysków SSD jest niższa temperatura pracy. Przekłada się to nie tylko na większe bezpieczeństwo danych, ale też na dłuższe działanie baterii komputera. Czy można jeszcze bardziej przyspieszyć dysk SSD? Okazuje się, że tak. Firma Samsung przełamała bariery stawiane przez standardowe ułożenie kości NAND. W styczniu br. została uruchomiona produkcja pierwszych na rynku nośników SSD wykorzystujących 64-warstwowe chipy V-NAND. Do rozwiązań tych należą produkty z wbudowaną pamięcią UFS, firmowe nośniki SSD oraz zewnętrzne karty pamięci. Pamięci flash 3D V-NAND produkowane są przy wykorzystaniu architektury wertykalnej umożliwiającej ich gęstsze rozmieszczenie, a przez to zwiększenie wydajności. 64-warstwowa, 256 Gb pamięć flash V-NAND z 3-bitowym MLC cechuje się najszybszą spośród obecnie dostępnych pamięci NAND prędkością przesyłu danych – 1 Gbps (gigabitów na sekundę). Dodatkowo V-NAND ma najkrótszy na rynku czas tPROG równy 500 mikrosekund (㎲), co sprawia, że napęd to jest cztery razy szybszy od typowej 10-nanometrowej pamięci flash NAND i około 1,5 razy szybszy od najbardziej wydajnej do tej pory, 48-warstwowej pamięci flash Samsung V-NAND z 3-bitowym MLC. Nowe rozwiązanie oferuje 30-procentowy wzrost wydajności w porównaniu do poprzedniej 48-warstwowej wersji. Dodatkowo napięcie wyjściowe 64-warstwowej V-NAND wynosi 2,5 V, dzięki czemu zużywa ona o około 30% mniej energii. O 20% zwiększyła się także niezawodność nowej pamięci w porównaniu z poprzedniczką. SSD vs HDD – ostateczne starcie Czy zatem dyski HDD nie mają żadnych zalet? Jeszcze do niedawna wygrywały z SSD pod względem pojemności. Rynek jednak dostosowuje się do potrzeb konsumentów, dlatego też stale obserwujemy pojawianie się coraz większych dysków SSD, takich jak stworzona przez firmę Samsung pierwsza kość pamięci masowej o pojemności 2TB. Dzięki temu na rynku są już dostępne dyski o pojemności 4 TB. Zdecydowanie warto już dziś zainwestować w dysk SSD o większej pojemności, która daje znacznie więcej swobody w bieżącym korzystaniu z komputera. Pozwala np. stworzyć bezpieczne archiwum domowych zdjęć, filmów, czy innych ważnych dokumentów. Ważne również, by dysk flash był napędem systemowym, co znacznie przyśpiesza działanie komputera. Budowa i brak części ruchomych to źródło przewagi dysków SSD nad „twardymi”. Ta kluczowa różnica umożliwiła przeskoczenie technicznych barier. Podobnie było w przypadku dyskietek i płyt CD oraz telewizorów lampowych i tranzystorowych, kiedy to nie rozwój technologii, ale zastosowanie zupełnie nowych rozwiązań pozwoliły na przełom i osiągnięcie lepszych wyników. Wszystko wskazuje na to, że dyski HDD powoli odchodzą do lamusa. Może za kilka lat będą dla nas takim samym reliktem przeszłości jak dyskietki? źródło: Samsung Electronics Polska
W miarę jak technologia rozwija się w niespotykanym dotąd tempie, zrozumienie urządzeń pamięci masowej i pamięci komputera staje się coraz ważniejsze. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonym specjalistą IT, czy entuzjastą technologii, dokładne zrozumienie świata pamięci masowych jest niezbędne w dzisiejszej erze cyfrowej.
W najbliższym roku nie będziemy świadkami wprowadzania nowych technologii pamięci masowych, które mogłyby mieć duże znaczenie. Zamiast tego będziemy obserwować popularyzację i udoskonalanie stosowanych standardów. W najbliższym roku nie będziemy świadkami wprowadzania nowych technologii pamięci masowych, które mogłyby mieć duże znaczenie. Zamiast tego będziemy obserwować popularyzację i udoskonalanie stosowanych standardów. Postęp w technologiach pamięci masowej i wdrożenie nowinek postępuje znacznie wolniej, niż w przypadku procesorów czy kart graficznych. Od wstępnej koncepcji do przyjętego standardu i produktów na rynku upływa czasem nawet kilka lat. Później produkty dojrzewają, zostają udoskonalone, stają się szybsze, bardziej pojemne, ale w swoich założeniach wciąż podobne do modeli sprzed kilku lat. Tego właśnie będziemy świadkami w 2004 roku. Trend 1. Nagrywarki DVD +/-R/RW Nagrywarki DVD, dzięki spadającym cenom i obsłudze wielu formatów, podbiją ostatecznie w 2004 roku rynek. Nagrywarki CD-R/RW to już przeszłość! Wniosek to może jeszcze nieco zbyt śmiały, ale w perspektywie kilkunastu miesięcy bliski prawdy. Co nas skłania do tego twierdzenia? Prosta prawda, że lepsze jest wrogiem dobrego, a lepsze są nagrywarki DVD, które jednocześnie potrafią nagrywać płyty CD. Urządzenia tego typu są na rynku już od pewnego czasu, ale dopiero teraz ich sprzedaż powinna wzrosnąć z kilku powodów. Pierwszym jest, oczywiście, spadek cen. Najtańsze modele można kupić już za 700 zł, podczas gdy na początku roku kosztowały około 2500 zł. Współczujemy wszystkim, którzy w poszukiwaniu nowinek tak bardzo przepłacili. Po drugie, coraz więcej nagrywarek obsługuje co najmniej dwa formaty, najczęściej ze znaczkiem + oraz -. Zgodność tylko z jednym formatem, przy braku ostatecznego, dominującego standardu, powstrzymywała wiele osób przed zakupem starszych nagrywarek. Możliwość wyboru jednego z dwóch daje praktycznie pewność, że nagrane płyty będzie można na przykład odtworzyć w prawie każdym stacjonarnym odtwarzaczu DVD. I wreszcie - nagrywanie płyt CD osiąga poziom zbliżony do tego, który znamy z samodzielnych nagrywarek CD-R/RW. Pojawiły się już pierwsze modele nagrywarek DVD, które płyty CD wypalają z prędkością x40. W takim wypadku kupowanie oddzielnej nagrywarki CD przestaje mieć sens, a zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na zakup bardziej zaawansowanego urządzenia. W tej chwili najszybsze modele nagrywają płyty typu R z prędkością x4, a płyty RW z prędkością x2,4. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują jednak, że już na początku nowego roku w sprzedaży pojawią się modele x8, które całą płytę typu R będą mogły nagrać w ciągu mniej więcej 10 minut! Oznacza to, że przyszłość tego typu urządzeń rysuje się w różowych barwach i zapewne podążać będą taką samą ścieżką, jak wcześniej napędy CD-ROM, nagrywarki CD i napędy DVD. A to oznacza, że za mniej więcej 3 lata nagrywarka DVD powinna kosztować zaledwie 200-300 zł. Trend 2. USB Stick Najpierw było o dużych pojemnościach, teraz będzie o mniejszych, ale niezwykle użytecznych. Pamięci USB Stick (typu flash, podłączane przez USB) rozpoczęły podbój rynku! Stanowią idealny wymiennik dyskietki, która nie ma już racji bytu. Popularne modele mają pojemności od 32 do 256 MB i coraz częściej zgodne są ze standardem USB dzięki czemu transfer danych odbywa się błyskawicznie. Lista potencjalnych zastosowań tego typu pamięci jest bardzo długa i wcale nie ogranicza się do przenoszenia plików. Fantastycznych pomysłów w tym zakresie powstaje bardzo wiele, część z nich ma charakter rozszerzeń sprzętowych, część zaś polega na inteligentnym wykorzystaniu oprogramowania. Przykłady można mnożyć. Pierwszym z brzegu jest hybryda - odtwarzacz MP3 i USB Stick w jednym, czyli MuVo firmy Creative. Może działać jak typowa przenośna dyskietka, ale po dołożeniu drugiego modułu zamienia się w wygodny miniaturowy odtwarzacz. Miniaturowy aparat cyfrowy zintegrował z USB Stickiem Philips. Od strony programowej dostępne są na przykład specjalne dystrybucje Linuksa z bogatym pakietem przydatnych narzędzi, które można uruchamiać bezpośrednio z USB Sticka. Firma IOmega przygotowała bogaty pakiet zmodyfikowanych programów, które uruchamiają się bezpośrednio z USB Stick, bez instalacji. Są wśród nich narzędzia biurowe, internetowe i wiele innych. Trend 3. Serial ATA Dyski Serial ATA nie są wprawdzie dużo szybsze niż obecne dyski IDE, ale wygodniejsze w montażu i mają dużo większy potencjał na przyszłość. W 2004 roku dyski Serial ATA powinny już dominować w sprzedaży. Od kilku miesięcy praktycznie wszystkie płyty główne są już wyposażone w odpowiednie kontrolery, a dodatkowy kontroler IDE tylko niepotrzebnie podnosi cenę płyty głównej. Naszym zdaniem, przełom nastąpi wraz z wprowadzeniem chipsetów Grantsdale i magistrali PCI Express. Będzie to moment, w którym wiele starych technologii zostanie odesłanych do muzeum, a wśród nich właśnie dyski IDE. Trend 4. Ku terabajtom Kilka lat temu informacja, że jakiś potężny system komputerowy wyposażony jest w pamięć dyskową liczoną w terabajtach, mogła wywoływać zdumienie. Tymczasem dzisiaj standardem stają się dyski powyżej 100 GB, a za nieco powyżej 1000 zł można kupić dysk 200 GB. Biorąc pod uwagę, że niektóre płyty główne pozwalają podłączyć nawet 12 twardych dysków, a standardem jest sześć, oznacza to, że możesz mieć w komputerze bez trudu (a jedynie ponosząc pewne koszty) nawet ponad 2 TB powierzchni dyskowej. Trendy w pigułce Zalety Serial ATA - coraz bardziej uniwersalne i coraz bardziej pojemne nośniki pamięci masowych. Wady Dyski IDE - niech spoczywają w spokoju.
IV. Operacje na plikach i folderach. (9-10 Lekcje) 01 Temat: Korzystamy z narzędzi Wielokąt i Krzywa. 02 Temat: Odbicia lustrzane i obroty obrazu. 03 Temat: Zmieniamy rozmiar obrazu i pochylamy go. 04 Temat: Rysujemy w powiększeniu i z wykorzystaniem siatki. 05 Temat: Dbamy o szczegóły rysunku i drukujemy rysunki.
Pamięć masowa może być instalowana bezpośrednio w serwerach w postaci dysków tworzących tzw. system DAS (Direct Attached Storage), jako specjalizowany, dodatkowy serwer pamięci masowej NAS (Network Attached Storage) udostępniany przez sieć LAN lub WAN, albo też zestaw urządzeń pamięciowych wykorzystujących oddzielną dedykowaną sieć SAN (Storage Area Network). Tego rodzaju architektury są podstawą systemu pamięci w każdym systemie IT. Należy jednak zwrócić uwagę, że stopniowo rośnie też popularność pamięci masowych, oferowanych jako usługa świadczona w chmurze. W tym przypadku usługodawca buduje własny system pamięci, z zasady oparty na architekturze SAN, a następnie udostępnia pojemność zewnętrznym użytkownikom za pośrednictwem internetu lub dedykowanych łączy sieciowych. Budując własny system pamięci masowej, trzeba przede wszystkim znaleźć odpowiedź na pytanie: kiedy wystarczy skorzystać z pamięci DAS, a kiedy warto wdrożyć zewnętrzną pamięć NAS lub sieć SAN? Odpowiedź zależy od aplikacji oraz indywidualnych wymagań dotyczących wydajności i niezawodności systemu. Zobacz również:HPE zaprezentowało serwer nowej generacji HPE ProLiant RL300 Gen11 Należy również zwrócić uwagę, że rozwój technologii i coraz bardziej podobne funkcje różnych rozwiązań pamięci masowych - stopniowo zacierają granice między systemami NAS i SAN. Ponadto, już od kilku lat rozwijane są koncepcje sieci konwergentnych, które umożliwiają łączenie wszystkich urządzeń pracujących w systemie IT przy wykorzystaniu jednolitej infrastruktury sieciowej. Sieci konwergentne są uważane za technologię, która w niedalekiej przyszłości opanuje centra danych. Pamięci masowe w sieci Już w latach 80. ubiegłego wieku pojawiła się koncepcja NAS, jako urządzenia udostępniającego pamięć masową serwerom plików pracującym pod kontrolą NetWare lub Windows i obsługującym komputery klienckie w sieci typu klient-serwer. A pierwszym producentem, który opracował i wprowadził do sprzedaży pamięci NAS w formie urządzeń typu appliance, była firma NetApp (Network Appliance). Obecnie pamięci NAS są wykorzystywane przez miliony użytkowników do przechowywania systemów plików obsługujących aplikacje, takie jak Microsoft Exchange czy SQL Server. W porównaniu z wewnętrznymi, zainstalowanymi bezpośrednio w serwerze dyskami DAS, pamięci NAS mają wiele zalet. Jest to rozwiązanie bardziej uniwersalne, które z reguły oferuje większą skalowalność pojemności niż DAS, i umożliwia obsługę wielu aplikacji, serwerów i urządzeń klienckich. Natomiast u podstaw SAN leży idea, by oddzielić wymianę danych między pamięciami masowymi i serwerami - od ruchu obsługiwanego przez standardowe sieci LAN i WAN. Umożliwia to istotne zwiększenie wydajności takich aplikacji, jak: transakcyjne bazy danych, systemy ERP lub CRM. Jest to więc rozwiązanie stosowane w dużych lub średnich firmach. Oddzielenie serwerów aplikacyjnych od SAN i podłączenie ich do wielu urządzeń pamięci, przy wykorzystaniu dedykowanej sieci Fibre Channel, specjalnie zaprojektowanej do takich zastosowań, daje wiele korzyści. System taki może być łatwo skalowany, ale przede wszystkim ma wyższą wydajność i niezawodność w porównaniu z rozwiązaniami wykorzystującymi pamięci NAS. Zwolennicy rozwiązań SAN podkreślają, że w systemach obsługujących biznesowe aplikacje o znaczeniu krytycznym, w których wydajność jest parametrem kluczowym, zastosowanie pamięci NAS jest trudne do zaakceptowania. Z zasady bowiem, wykorzystanie sieci LAN do wymiany danych z pamięciami masowymi i jednocześnie obsługi ruchu generowanego przez serwery i urządzenia klienckie będzie powodować konflikty i negatywnie wpływać na wydajność aplikacji. Ale wielu użytkowników systemów NAS nie zgadza się z taką opinią, twierdząc, że w praktyce nigdy nie mieli z tym problemu i nie ma zasadniczych powodów, by pamięci NAS nie stosować do obsługi krytycznych aplikacji biznesowych. Dyskusje i spory między zwolennikami NAS i SAN mają często charakter ideologiczny, wynikający z przyzwyczajeń i doświadczeń użytkowników. A rozwój technologii powoduje, że zmienia się perspektywa spojrzenia na te systemy i wiele klasycznych argumentów traci na znaczeniu. W praktyce zarówno pamięci SAN, jak i NAS można czasami zalecić jako najlepsze rozwiązanie, pod warunkiem że spełniają wymagania konkretnej aplikacji. Wybór często nie jest jednak prosty i oczywisty. Dodatkowym problemem dla osób odpowiedzialnych za projektowanie systemu IT jest rosnąca oferta pamięci NAS z interfejsami iSCSI, które oferują funkcje typowe dla pamięci SAN. Dlatego osoby tworzące plany rozwoju architektury systemów pamięci masowej powinny dobrze rozumieć różnice techniczne oraz znać wady i zalety obu tych technologii. Klasyczna różnica między pamięciami NAS i SAN Chyba każdy, kto choć trochę miał do czynienia z pamięciami masowymi, jako podstawową różnicę między urządzeniami NAS i SAN wymieni zastosowanie systemu plików w NAS oraz bloków danych w SAN. Pamięci NAS, zależnie od wykorzystywanego systemu plików, z reguły oferują zestaw zaawansowanych funkcji, takich jak mechanizmy kontroli dostępu, indeksowanie plików itp. Ich system operacyjny pozwala na udostępnianie plików bezpośrednio urządzeniom klienckim podłączonym do sieci. podstawowa topologia systemu wykorzystującego pamięci NAS Natomiast w sieci SAN pamięć masowa może być współdzielona, ale jest widoczna jako dysk dostępny na poziomie bloków danych. Większość pamięci SAN wykorzystuje sieć Fibre Channel, czyli protokół specjalnie zaprojektowany do takich zastosowań. Wraz z popularyzacją standardów iSCSI i FCoE, które umożliwiają dostęp do pamięci dyskowych na poziomie bloków, ale przy wykorzystaniu protokołu TCP/IP lub sieci Ethernet, klasyczne różnice między NAS i SAN stają się coraz mniej wyraźne. Podstawowa topologia sieci SAN Choć generalnie wdrożenie systemu SAN jest znacznie bardziej skomplikowane niż pamięci NAS, to koncepcja architektury SAN jest prostsza i oparta na współdzieleniu danych na znacznie niższym, podstawowym poziomie. Polecamy: Pamięci masowe - poradnik kupującego
W przeciwieństwie do HDD, dyski SSD nie posiadają ruchomych części, a przez to mają znacznie mniejsze gabaryty, są całkowicie bezgłośne, a także o wiele szybsze .Czas dostępu jest tutaj znacznie krótszy niż w HDD, gdyż nie trzeba tutaj czekać na rozpędzenie się talerzy. Dyski SSD mogą być umieszczone w 2,5-calowych obudowach
Przenośne urządzenia pamięci masowej (Portable Storage Devices – PSD) od dawna stanowią integralną część naszego codziennego życia w coraz bardziej cyfrowym świecie. Przenośna pamięć to między innymi pendrive’y USB, karty pamięci czy dyski zewnętrzne. Nie ogranicza się ona jednak tylko do tych znanych technologii. W tym wpisie przyjrzymy się różnorodnym typom urządzeń pamięci masowej, omówimy ich plusy i minusy, i pomożemy Ci określić, co najlepiej spełni Twoje oczekiwania. Czym są przenośne urządzenia pamięci masowej? Najprościej możemy je zdefiniować jako wysuwane lub przenośne urządzenia zdolne przechowywać i przesyłać dane cyfrowe. W tym sensie smartfony i laptopy można również uznać za przykłady przenośnych urządzeń pamięci masowej. Starsze typy urządzeń pamięci masowej obejmowały na przykład dyskietki, których już się nie używa, albo płyty CD-ROM. Współcześnie najpopularniejsze wydają się różnego typu urządzenia pamięci na USB, czyli pendrive’y, oraz karty pamięci różnorodnych formatów. Przechowywanie danych zmierza powoli acz zdecydowanie w stronę przechowywania w chmurze, bezpiecznego zapisywania wszelkich rodzajów danych cyfrowych, do których mamy zapewniony prosty dostęp poprzez sieć internetową. Z drugiej strony fizyczne formy przenośnej pamięci na pewno jeszcze długo pozostaną w użyciu, choćby ze względu na zapotrzebowanie na nie w szkołach i biurach. Typy przenośnych urządzeń pamięci masowej Istnieje dość szeroki wybór różnych urządzeń pamięci masowej. Niektóre przeszły już do lamusa, a inne mogą nie być popularnym wyborem wśród zwykłych użytkowników. Ale poniżej przedstawiamy takie typy przenośnych urządzeń pamięci masowej, które są łatwo dostępne na rynku i wyjątkowo powszechne w użyciu. Pendrive’y USB Pamięci USB, czyli popularne pendrive’y, to zdecydowanie najczęstszy wybór, jeśli chodzi o przenośne urządzenia pamięci masowej. Pamięć USB flash zazwyczaj składa się z czterech stałych elementów. Złącze ze standardowym wtykiem USB umożliwia podłączenie do portu urządzenia hosta, na przykład komputera czy tabletu. Pendrive najczęściej posiada wtyczkę USB-A, choć wraz z rosnącą popularnością szybszego standardu USB – USB – obserwuje się coraz powszechniejsze pojawianie się wtyków i portów typu USB-C. Wewnątrz obudowy pendrive’a znajdują się: kontroler pamięci masowej USB, układ pamięci flash NAND i oscylator kwarcowy. Kontroler pamięci masowej to rodzaj mikrokontrolera z niewielką ilością RAM (Random Access Memory – pamięć o dostępie swobodnym) i ROM (Read-Only Memory – pamięć tylko do odczytu), co zapewnia prawidłowe protokoły komunikacji pomiędzy podłączonymi urządzeniami. Układ pamięci flash NAND wykorzystuje nieulotną technologię przechowywania, która zachowuje wszystkie dane cyfrowe przesyłane na pendrive. Pojemność pamięci pendrive’a zależy od wydajności tego układu. Przepływem danych i wyjściem danych z pamięci USB zarządza oscylator kwarcowy. Więcej o przenośnej pamięci USB dowiesz się z naszego Przewodnika kupującego pendrive’y USB. Zalety: Napędy pamięci USB są praktyczne, lekkie i wygodne. Mają kompaktowe kształty i łatwo mieszczą się w urządzenia typu Plug-and-Play, co oznacza, że nie potrzebujesz instalować jakiegokolwiek oprogramowania czy polegać na innych odczytasz i zapiszesz dane na dysku USB w dowolnym są kompatybilne z szeroką gamą urządzeń posiadających kompatybilny port USB. Na rynku dostępne są także pendrive’y z wtykiem USB-C a nawet kwestii ceny te przenośne pamięci wypadają wyjątkowo są w różnorodnych pojemnościach, z których największe sięgają aż 2 wysoką prędkość przesyłania, zwłaszcza w przypadku najnowszych standardów USB i po podłączeniu do kompatybilnego portu w tym samym stosunkowo trwałe, niezawodne i wytrzymałe po części z uwagi na fakt, że nie mają ruchomych trudu wyszukasz pendrive’y oferujące funkcje szyfrowania i innych zabezpieczeń danych, np. modele wyposażone w skaner linii papilarnych. Wady: Miniaturowe rozmiary mogą także ułatwiać zgubienie czy zawieruszenie USB pendrive’a jest narażony na zużycie i uszkodzenie, o ile nie jest odpowiednio uwagi na częste używanie z różnymi systemami, pendrive’y mogą być podatne na ryzyko uszkodzenia danych – o ile nie podejmie się odpowiednich środków przypadku użytkowników często odczytujących i zapisujących dane ograniczona żywotność/liczba cykli zapisu pendrive’a może stanowić potencjalną wadę. Zajrzyj do naszego wpisu “Rozwiązywanie problemów z pamięcią flash USB / pendrive’m”, gdzie dowiesz się, jak poradzić sobie z najczęstszymi problemami. Karty pamięci Karty pamięci: karty microSD, SDXC czy karty Compact Flash, to kolejny ciekawy nośnik pamięci. Często spotykamy je w urządzeniach przenośnych, takich jak smartfony czy tablety albo konsole do gier, na przykład Nintendo Switch, gdzie umożliwiają poszerzenie pamięci. Przede wszystkim te nośniki trwałej pamięci masowej sprawdzają się w aparatach cyfrowych, lustrzankach cyfrowych i urządzeniach GoPro. Spora pojemność kart pamięci umożliwia zwiększenie pamięci urządzenia o nawet 128 TB. Kupując je, warto także zwrócić uwagę na różne prędkości przesyłu, które mają istotne znaczenie w przypadku plików obrazu i wideo. O kartach pamięci dowiesz się więcej, czytając nasz przewodnik kupującego karty pamięci. Zalety: Niewielkie rozmiary i kompaktowy kształt kart pamięci pozwala superłatwo zabierać je wszędzie ze są to nośniki półprzewodnikowe, nie ma ryzyka problemów mechanicznych lub mają bardzo dużą pojemność względem swoich rozmiarów sprawdzają się jako rozszerzenie pamięci urządzenia oraz potencjalnie mogą być używane w smartfonach jako rozszerzona pamięć typów urządzeń korzysta z kart pamięci – karty są kompatybilne z szerokim wachlarzem sprzętów kart pamięci posiada blokadę zapisu, która chroni przechowywane dane przed nadpisaniem. Wady: Lekkość i małe wymiary przekładają się także niestety na łatwość zgubienia czy o ich uszkodzenie na skutek działania czynników zewnętrznych, takich jak woda, wysoka temperatura i siła podłączenia do niektórych urządzeń może być potrzebny czytnik kart mogą być podatne na uszkodzenie danych elektronicznych, jeśli nie zostaną odpowiednio mają ograniczoną żywotność i nie sprawdzą się idealnie w rozbudowanych zadaniach odczytu/ zapewniają niższą prędkość przesyłu względem wewnętrznej pamięci urządzenia. Najczęstsze problemy z kartami rozwiążesz, zaglądając do naszego wpisu pod tytułem “Problemy z kartami pamięci: Jak naprawić kartę pamięci”. Zewnętrzne dyski twarde Przenośne dyski twarde (HDD) to nadal najlepszy sposób przechowywania danych w dużych pakietach. Stanowią też popularny wybór, jeśli chodzi o poszerzanie pamięci komputera czy laptopa. W odróżnieniu od nośników wymienionych w poprzednich częściach tego wpisu, zewnętrzne dyski twarde są oparte na technologii zapisu magnetycznego i składają się z ruchomych części. Wymagają również zewnętrznego źródła zasilania i kabli do połączenia z komputerem osobistym lub innymi systemami informacyjnymi. Zewnętrzne dyski twarde składają się z czterech głównych elementów, które obejmują talerz do przechowywania danych, wrzeciono obracające talerze, ramię odczytu/zapisu odpowiedzialne za odczyt i zapis danych oraz siłownik do sterowania działaniami ramienia odczytu/zapisu. Prędkość obrotowa dysku (RPM), podawana w obrotach na minutę, określa, jak szybko można odczytywać lub przechowywać dane na zewnętrznym dysku twardym. Zalety: Kompaktowe wymiary i duża pojemność pamięci, nawet do 8 choć najczęściej dużo większe i cięższe niż pendrive’y USB i karty porównaniu do dysków SSD są tańsze i oferują większą pojemność pamięci HDD wielu marek wyposaża się w protokoły bezpieczeństwa, które chronią przed utratą i uszkodzeniem dyski twarde mogą mieć także funkcje szyfrowania dyski mają też opcję ładowania przez kabel USB i łączność Wi-Fi. Wady: Z uwagi na ruchome części, dyski mogą powodować szumy czy wręcz użytkowanie może prowadzić do przegrzania nośnika prędkości odczytu i zapisu niż dyski typu Solid-State je uszkodzić przy uderzeniach czy upadkach, więc wymagają obudowy celu podłączenia do urządzenia zewnętrznego dysk wymaga zasilania i względu na niewielkie wymiary nośnika trzeba liczyć się z ryzykiem jego kradzieży. Zewnętrzne dyski SSD Zewnętrzne dyski SSD od zewnętrznych dysków twardych różnią się wydajnością. Dyski SSD są zdecydowanie szybsze niż zewnętrzne dyski twarde, ale są drogie i oferują mniejszą pojemność pamięci masowej w tej samej cenie. Te nieulotne pamięci nie składają się z żadnych ruchomych części, a zamiast tego mają małe tranzystory bramkowe sterowane impulsami elektrycznymi. Procesy odczytu/zapisu są zarządzane przez wbudowane procesory podobne do tych w pamięciach USB. Zalety: Większa szybkość transferu niż w zewnętrznych dyskach twardych względu na brak elementów mechanicznych są bardziej kompaktowe i wytrzymałe niż dyski zewnętrzne SSD nie generują szumów podczas bardziej odporne na przegrzewają się w takim stopniu jak dyski mniej prądu niż zewnętrzne dyski SSD wyposaża się w zabezpieczenia danych podobne do tych stosowanych w dyskach HDD. Wady: Mniejsza pojemność w tej samej cenie w porównaniu z zewnętrznymi dyskami twardymi odpowiednich cenach dostępne są także wyższe przypadku awarii dysku SSD może się okazać, że nie uda się odzyskać danych. Przegląd przenośnych urządzeń do przechowywania danych cyfrowych IW poniższej tabelce znajdziesz krótkie zestawienie informacji na temat zewnętrznych urządzeń pamięci masowej. UrządzeniePojemnośćKosztŁącznośćZaletyZastosowaniekarty pamięcido 128 GB (karty SDUC)dostępne opcje budżetowewymagane kompatybilne gniazdo kart pamięci albo czytnik kart• mały rozmiar• kompatybilnośćł• atwość obsługi• ochrona zapisuGłównie fotografia i wideografia. Także do rozszerzania pamięci urządzeń smart – na przykład tabletów i USB do 1 TB (rzadko)dostępne opcje budżetowełączność plug-and-play z kompatybilnymi portami USB w urządzeniach hostach i urządzeniach OTG (On-the-Go)• małe rozmiary i różnorodność kształtów• świetny gadżet promocyjny• dostępne opcje szyfrowania• funkcja Plug-and-Play • kompatybilnośćPoza codziennym użytkiem, pamięć USB nadaje się do instalacji systemu operacyjnego. Pendrive z szyfrowaniem nadaje się do przechowywania poufnych dysk twardy HDDdostępne pojemności rzędu wielu terabajtówraczej wyższa cena niż pendrive USB czy karta pamięciwymaga zewnętrznego źródła zasilania oraz kabla USB do podłączenia do urządzenia hosta• duża pojemność• wygoda transportu• idealny do kopii zapasowych i dużych ilości danych• dostępne opcje szyfrowania sprzętowego i programowegoIdealny do przechowywania danych w środowisku biznesowym. Oferuje ogromną pojemność w swojej cenie. Doskonałe rozwiązanie dla fotografów i dysk SSDdostępne pojemności rzędu wielu terabajtówdroższy niż przenośny dysk HDDwymaga kabla USB do zasilania i przesyłania danych• wysoka prędkość transferu• kompaktowa forma• cicha praca• trwałośćIdealny do bezpiecznego przechowywania danych. Świetny w przypadku konsoli do gier z uwagi na szybką reakcję. Jakie są wiodące marki producentów nośników pamięci? Chociaż dostępnych jest wiele przenośnych urządzeń pamięci masowej, które pasują do różnych budżetów, kupowanie od renomowanej marki to gwarancja niezawodności i wydajności produktu. Poniżej przedstawiamy listę zaledwie kilku z popularnych marek na rynku urządzeń pamięci masowej. SanDiskToshibaSamsungKingstonTranscendWestern DigitalLexarPanasonic Jak zminimalizować ryzyka związane z korzystaniem z urządzeń pamięci masowej? Wygoda korzystania z przenośnych urządzeń pamięci masowej czyni je idealnym sposobem przenoszenia i udostępniania danych. Ponieważ urządzenia te są często używane z różnymi systemami informatycznymi i urządzeniami hosta, zawsze istnieje ryzyko uszkodzenia danych, kradzieży i innych potencjalnych problemów. Mamy dla Ciebie kilka zaleceń. Stosując się do nich, wydatnie zmniejszysz ryzyko związane z używaniem wszelkiego typu nośników pamięci masowej: Ogranicz korzystanie z nośników pamięci masowej czy zewnętrznych systemów, które nie są Ci dobrze pracy z własnymi urządzeniami i systemami polegaj wyłącznie na zaufanych urządzeniach pamięci funkcje automatycznego uruchamiania i automatycznego odtwarzania dla urządzeń korzystaj z oprogramowania antywirusowego i skanuj urządzenia pamięci masowej przed ich z funkcji zabezpieczenia hasłem lub innych form szyfrowania i zabezpieczenia przechowuj nośniki pamięci. Unikaj wystawiania ich na działanie skrajnych temperatur, wody i siły nie przechowuj danych służbowych i osobistych na tym samym nośniku pamięci. Dane w ruchu Teraz, gdy już wiesz, czym jest nośnik danych w formie karty SD, dowiedziałeś się więcej o zewnętrznych dyskach twardych i przekonałeś się, dlaczego pendrive’y stanowią idealne rozwiązanie do codziennego użytku, używaj przenośnych urządzeń pamięci masowej do wielu nowych, ekscytujących zadań. Znając zalety i wady przenośnych urządzeń pamięci masowej, jesteś w stanie mądrze zdecydować, jakiego gadżetu potrzebujesz do swojego laptopa i innych sprzętów. Szukasz najlepszego nośnika pamięci masowej na swoją kieszeń? Potrzebujesz nośników pamięci o wysokiej prędkości przesyłu danych do swojego komputera? Czegokolwiek poszukujesz, pomożemy Ci znaleźć coś w sam raz dla Ciebie. Zapraszamy do kontaktu. Z nami odkryjesz szeroki asortyment przenośnych urządzeń pamięci masowej oraz innych praktycznych gadżetów i dodatków!
. 267 312 125 89 260 351 446 470
dlaczego nośniki pamięci masowej mają coraz większe pojemności